Pracownia Andrzeja mieściła się przy ulicy Cher che-Midi. Jest to stara ulica, zabudowana domami o barwie dymu, na których okiennice zostawiły ślady czarnych obramowań. Pełno tu magazynów starożytności: sekretery w stylu Dyrektoriatu, tłuste amorki, guziki z kości słoniowej, naszyjniki z granatów, monety chińskie, medaliony z puklami włosów, talizmany.. Starzyzną tą handlują afektowne damy lub dokładnie wygoleni, różowi staruszkowie w czarnych myckach. Na rogu ulicy – kawiarnia, w której sprzedają wyroby tytoniowe – szyld: „Pod psem z fajką” (...) Po drugiej stronie - restauracja „Henri et Josephine” (...) Stan bardzo dobry, obecność pieczątek bibliotecznych |