Tytuł powieści sugeruje, że jest to książka koncentrująca się na lub wokół boiska piłkarskiego. Oczywiście, boisko piłkarskie, zawodnicy, trenerzy, sędziowie i działacze sportowi odgrywają w tej powieści czołowe role. Tytuł jest jednak symboliczny. Pochodzi wprawdzie ze słownika piłkarskiego i oznacza zachowanie graczy w momencie kiedy nie są w posiadaniu piłki, ale ?Gra bez piłki?, w rozumieniu, wykracza daleko poza ramy boiska. To właśnie ?gra bez piłki? narzuca określone zachowania graczom znajdującym się na boisku. Ale nie tylko im. I nie tylko na boisku. Świat sportu, podobnie jak świat filmu, show-biznesu, to świat medialny. Aby sport, piłka nożna mogły aż tak mocno oddziaływać na wyobraźnię kibica, niezbędni są ludzie, którzy, w jakiś sposób, tą wyobraźnią sterują, pobudzają ją, inspirują. Tym są działacze sportowi. To specyficzna grupa zawodowa. Pasjonaci, wędrowne ptaki, dla których sport, nierzadko bardziej niż dla samych sportowców, jest treścią życia. Jego urodą, smakiem. Stylem bycia. Zarówno piłkarze, trenerzy, sędziowie działacze jak i, nierzadko pogardzani przez tych pierwszych, spychani na margines ? dziennikarze, to tylko ludzie. Ambitni ale i zawistni, utalentowani lub bazujący na tupecie, koligacjach, układach. Przeżywający krótkotrwałe wzloty i co często, rozliczne rozterki, zawody i upokorzenia. Nie tylko zawodowe, ale także życiowe i miłosne. |