Przybywali zawsze. Nie brakło ich nigdy. Cieszyli się na ogół, że poznają obcy kraj. Byli między nimi błędni rycerze, przemyślni kupcy, dostojni legaci papiescy, wojownicy i lekarze, którzy w służbę polskich dworów zamierzali wstąpić, tajni agenci, którzy zdradzieckie cele swe ukrywali, i zwykli, ruchliwi turyści. Zdarzali się między nimi zagraniczni studenci, którzy kosztów ni trudu nie szczędząc przyjeżdżali do Akademii Krakowskiej i potem w całym świecie ją sławili. Przypatrywali się, słuchali, pisali.... /Od autora/
Stan bardzo dobry. Książka posiada piękne czarno-białe ilustracje. Książka pochodzi ze zbiorów bibliotecznych, na stronie 4,20,220 znajdują się pieczątki biblioteki