Jeśli ktoś jedynie siłą woli nie jest w stanie rzucić palenia, należy spróbować tego przy pomocy suszonego korzenia tataraku. Korzeń i kłącza tataraku wykopujemy wiosną lub jesienią i suszymy w dość ciepłym i przewiewnym miejscu, ale nie bezpośrednio na słońcu. Wysuszony, dość drobno pokrojony na kawałki korzeń tataraku, żujemy zawsze wtedy, gdy mamy ochotę sięgnąć po papierosa. Resztek po przeżuciu nie połykamy lecz wypluwamy - jak tytoń do żucia. Gorzko-korzenny smak korzenia tataraku znacznie łagodzi dolegliwości związane z brakiem nikotyny w okresie, gdy organizm jeszcze jej łaknie. Prócz tego papieros zapalony po przeżuciu nawet małego kawałeczka smakuje bardzo obrzydliwie. |